lunes, 27 de noviembre de 2017

Święta już wkrótce!


 CHOINKA"



 – Zuziu! Weź sanki z balkonu, proszę! Idziemy na targ po choinkę! – krzyknął tata z przedpokoju i zaczął zakładać buty.

Korek szczekał radośnie, bo znaczenie słowa „idziemy” potrafił rozpoznać bezbłędnie. Dla takiego psa mieszczucha jak on każdy spacer był prawdziwym świętem. Świętem znacznie ważniejszym niż zbliżające się Boże Narodzenie. I niestraszne mu były nawet mróz i śnieg…

– Tatuśku, poczekaj chwilkę! Muszę jeszcze skończyć koronę – odpowiedziała dziewczynka, otoczona plastelinowymi figurkami, które uśmiechały się tajemniczo.

Była tam gromadka pasterzy, parę owieczek, Trzej Królowie, Święty Józef, Maryja i maleńki Jezusek. Wszystkie białe jak śnieg! Zuzia przygotowywała na tegoroczne święta prawdziwe arcydzieło szopkowe.

W okamgnieniu zlepiła nieco wykrzywioną koronę i umieściła ją na głowie niezbyt zadowolonego króla. Puściła jeszcze do niego oko i pobiegła do czekającego w przedpokoju taty. 

     Tak rozpoczyna się opowieść o przygotowaniach wigilijnych w pewnej rodzinie, w której zabrakło mamy... Jest za to ośmioletnia Zuzia, jest tata, pies Korek i są dziadkowie! Jest również najsmutniejsza z całego targu choinka! A jakże! Jaką rolę w tej historii odegrają plastelinowe figurki z szopki, wykonanej przez Zuzię, można dowiedzieć się w mojej książce dla dzieci pt."Choinka". 

    Życzę miłej lektury młodszym i tym zupełnie dorosłym czytelnikom!